środa, 18 marca 2015

Dzięki pewnej Małgorzacie dowiedziałam się o nieprzeciętnej akcji, nieprzeciętnego człowieka...
Pewna Pani, znana z doskonałych zdjęć, dała się poznać z jeszcze jednej strony. Otóż postanowiła dać coś bezinteresownie.

Zastanawiałam się długo, czy byłabym wstanie, ot tak podjąć tak wspaniałą inicjatywę. 
Dziś chyba tak, mimo że czasu nie ma w nadmiarze...
Kilka lat temu? Mogłoby mi to przez myśl przejść..ale czy szukałabym czasu, żeby to zrealizować...
hmmm... Czy zmieniły mnie skośne oczy naszej córki,czy po prostu (i aż) rodzicielstwo?


JA JUŻ ZGŁOSIŁAM!
....Zgłosiłam, całą grupę dzieciaków!



Pani Joanno! Wiara w Ludzi przywrócona!
Sercem i duchem wspieram akcję!
Pozwalam sobie ukraść afisz z FB (którego użytkownikiem nie jestem);)




niedziela, 15 marca 2015

Trudno uwierzyć jak czas gna do przodu. Nasze Maleńkie dziecię skończyło trzeci rok życia. To chyba dobry czas na bilans - przyjmując, ze większość poradników dotyczących pierwszych lat życia dziecka, kończy się  no 36 miesiącu jego życia. (Potem chyba jakiś nowy etap się zaczyna...)

Od czego więc zacząć? Ocena może być subiektywna. W końcu pisze rodzicielka, zapatrzona w swoje dziecko i zakochana w nim po uszy. Niemniej jednak pełna świadomości, wyczulona w ocenie i porównywaniu, różnicując postępy i zachowania Dziecka przez dodatkową wartość, jaką jest liczba chromosomów w tej maleńkiej Istocie. Wynik jest naprawdę pozytywny. Mimo  braku komunikacji werbalnej rozumiemy się doskonale. My nauczeni jej zachowań, nie mamy problemu z rozszyfrowaniem Jej potrzeb. Ale co ważniejsze, Ada rozumie nas świetnie.
Oczywiście pojawia rzekomy brak zrozumienia, spotęgowany przekorą, kiedy pada "nie wolno".
A lista "nie wolno" wydłuża się, wraz z wzrostem. Spryt i gibkość zaskakuje nas z dnia na dzień.
Cóż, ale to raczej powód do zadowolenia.
Podstawowe umiejętności szlifujemy, bo samodzielne picie z kubka, cenne jest jak diamenty. Komunikacja o potrzebie pójścia do łazienki droższa niż szmaragdy, a stawka sylab jakichkolwiek przekracza wszelką cenę.

I tak mija nam dzień za dniem.
Roześmiany rok naszego życia;)

Do następnego razu!