wtorek, 11 listopada 2014

Drożdże rozpuścić w niewielkiej ilości mleka. Jajka utrzeć z cukrem i połączyć ze stopionym masłem. Nie przerywając ubijania, dodawać porcjami przesianą mąkę, mleko oraz wcześniej przygotowane drożdże. Ciasto wyrabiać do chwili, gdy zaczną pokazywać się pęcherzyki powietrza i wtedy zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Migdały, orzechy i mak zaparzyć, zemleć, utrzeć z cukrem i śmietaną - aż do uzyskania gęstej masy. Dodać miąższ z wanilii.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować i pokroić na kwadraty. Na każdy z nich nałożyć porcję przygotowanej wcześniej masy, uformować rogaliki i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Następnie wstawić do piekarnika i piec w temp. 220 st. C na złoty kolor.Udekorować lukrem i pokrojonymi orzechami włoskimi.

albo...

Wstać rano, wypić kawę, ubrać dziecko i ruszyć do serca wielkopolski właśnie dziś;)
Dzień z Migdałowym nadzieniem - udany!












niedziela, 2 listopada 2014

Wiem, wiem... nie nasza kultura, nie po katolicku, za wesoło...Ale takich pomarańczowych plenerów nie można przegapić i nie można odpuścić gdy słońce rozdziera poranne mgły.

ps. standardowo przemycamy terapię ręki, szukając bodźców do stymulacji. Mamy więc pomarańczowe, ciężkie, okrągłe, kulające się jak piłka, miękkie wewnątrz. mokre, z mnóstwem drobnych elementów, do zabawy, do jedzenia...