DOBRE DUSZYCZKI

Muszę światu pochwalić się czymś co dostała Ada do nieznajomej - poniekąd, Cioci. Znajomej tylko z maili i z "naszego" forum. Bezinteresownie Ktoś coś dla Małej Ady zrobił. Pracował nad tym nocami zapewne, bo gromada domowników w dzień na takie twórcze prace by nie pozwoliła. I zaznaczyć pragnę, że jeden z urwisów owej Cioci jest takim wirtualnym braciszkiem, który tak jak Ada dostał od życia prezent w postaci dodatkowego chromosomu;) Pozdrawiamy!

A tu prezentacja:

 

Strasznie nam miło, że ktoś dla Nas coś zrobił własnoręcznie. I to przypomniało mi smutne chwile szpitalne, które dzięki innej cioci, z tegoż samego forum, były weselsze. Wtedy też Ada została obdarowana czapeczkami w rozmiarze niedostępnym w sklepie, różowym króliczkiem który towarzyszył Jej w samotne noce i śliniaczkiem który zbierał wszystkie krople mleka podczas nauki picia. I tej Cioci dziękujemy;)

PODRÓŻE MAŁE I DUŻE

Tydzień w rozjazdach.
Niestety nie rekreacyjnie. Dziś zaliczyłyśmy szpital i badanie słuchu. Po odstaniu kilometrowej kolejki w izbie przyjęć, ściskając swe Maleństwo by uchronić przed katarami, prychami i innymi fruwającymi zarazami, trafiłyśmy w końcu do cichego pokoju z miłą panią która ze spokojem, bez pośpiechu wykonała badanie. Ada bez płaczu i protestów poddała się urządzeniom, które wykazały, że prawe uszko jest w gorszym stanie. Kolejne badanie w czerwcu...
Tymczasem kolejny wyjazd już jutro. Szczepienie. Będzie płacz i nerwy. Jej i moje.
Z końcem tygodnia kolejny wyjazd - komisja do orzekania o niepełnosprawności. I znów nerwy - ale już tylko moje...

DO KOGO JESTEM PODOBNA?

Prababcia Jasia mówi, że do taty - "jak dwie krople wody"... Babcia Krysia potwierdza, a druga babcia Danusia mówi: "no nie wiem, nie wiem...ale Ona jest taka piękna...no nie wiem". Prababcia Basia skłania się też ku tacie.
Tata nie mówi nic:) Bo wie, że jego córunia jest do niego podobna przede wszystkim z ....

....fryzury!!!!!!!

AŻ WSTYD CZEGOŚ NIE NAPISAĆ...

Choć plan miałyśmy inny, żeby pisanie nasze rozpocząć od poniedziałku, to jakoś tak poczułam, że należy się czytelnikom i oglądaczom tego bloga słów kilka już dziś. I całkiem przypadkiem wymusiła to na mnie statystyka bloga, która zwaliła mnie z nóg. Ponad czterysta wyświetleń w jeden dzień...imponujące. Ale to  przede wszystkim za sprawą Zakątątkowych cioteczek i wujaszków;). Miło nam strasznie z tego powodu, dlatego postanowiłyśmy skrobnąć słów kilka z pozdrowieniami do Was.

Ale nie zapominamy i o tych którzy trafili tu z innego źródła, czy też zupełnie przypadkowo - Do nich również machamy!

I tak naprawdę na dziś kończymy, bo zgodnie z tematem COŚ przecież napisałyśmy;)

Dobrej nocy.

ROZPOCZYNAMY

DZIŚ PIERWSZY DZIEŃ NASZEGO PISANIA W PIERWSZYM BLOGU ADY. W SUMIE TO NIEWIELE NAPISZEMY BO TECHNICZNE KWESTIE NAS POCHŁONĘŁY BEZ RESZTY.WSZYSTKO PO TO BY WAM DOBRZE SIĘ CZYTAŁO;)

Rozpoczynamy!