wtorek, 9 września 2014

Rok szkolny już chyba wszystkim wpisał się w codzienność. "Przedszkolni" też już chyba przyzwyczaili się do porannego wstawania. Przynajmniej Ci podwórkowi...W piaskownicy, bilans zakatarzonych nosów na wyżynach. Ada dzielnie się broni przed wirusami ( odpukać w niemalowane) Niemniej jednak powoli czuję, że odstajemy od reszty...
Kiedy Nasze dziecko będzie gotowe na wyzwanie przedszkolne?
Kiedy my będziemy na to gotowi....? 
Ech...
Dobrze, że przynajmniej jest ciepło.
I katar ( odpukać w niemalowane) nie dokucza....





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz